Co to jest Fact-checking?
To praktyka wyszukiwania w wiarygodnych źródłach potwierdzenia dla docierających do nas informacji. Sama nazwa odnosi się do kontroli, sprawdzania („checking”) faktów, rzeczywistości, danych („fact”).
Rozwój technologii informacyjnych oraz idąca za nim globalizacja doprowadziły do prawdziwej lawiny informacji spadającej codziennie na czynnego użytkownika internetu. Newsy i wypowiedzi pojawiające się w sieci bardzo często nie mają odbicia w rzeczywistości, jednak ich liczba docierająca do nas każdego dnia praktycznie uniemożliwia weryfikację wiarygodności. Niestety, problem coraz częściej dotyczy także odbiorców takich mediów jak radio lub telewizja. Cytuje się w nich wypowiedzi polityków lub influencerów, nierzadko prowadzące do dezinformacji lub pomówienia. Nawet jeśli zamieszcza się lub emituje sprostowanie, niekoniecznie musi ono dotrzeć do wszystkich uprzednio źle poinformowanych widzów, czytelników lub słuchaczy.
Czy to prawdziwe informacje?
Obecnie w debacie publicznej trudno o weryfikację każdej wypowiedzi, a rozwój programów do obróbki zdjęć pozwolił na skrajną wręcz manipulację graficzną. Jak zatem uchronić się przed nieprawdziwymi informacjami? Tu paradoksalnie pomocną rękę wyciąga internet. Użytkownik ma bowiem dostęp do narzędzi fact-checkingowych dostępnych online. Prawdopodobnie najstarszą z nich jest Snopes – założona przez Davida Mikkelsona platforma, która początkowo miała badać prawdziwość funkcjonujących w społeczeństwie tzw. „urban legends”. Później, wraz z rozwojem internetu, witryna się rozrosła i obecnie stanowi bardzo popularne wśród dziennikarzy centrum weryfikacji newsów.
Jak sprawdzić?
Na stronie Duke Reporter’s LAB dostępna jest światowa baza stron zaangażowanych w kontrolę informacji pojawiających się w publicznej debacie. Najważniejsze tego typu polskie strony to DEMAGOG oraz OKO.press. Ich misją jest przede wszystkim prześwietlanie wypowiedzi polityków i obietnic wyborczych. Również treści graficzne można kontrolować: wspomniany już wcześniej Snopes stara się rozwiązywać spory dotyczące prawdziwości zamieszczanych w internecie zdjęć.
Narzędzi do weryfikacji docierających do nas informacji jest zatem całkiem sporo. Trzeba tylko poświęcić kilka minut, by znaleźć wiarygodny materiał. Zawsze w razie braku aktualnych informacji, można zwrócić się do danego portalu z pytaniem o prawdziwość danej wypowiedzi/newsa. Co więcej, sami możemy przyczynić się do oczyszczenia internetu z tzw. fake newsów poprzez merytoryczną kontrolę zarówno własnych postów, jak i zamieszczanych przez obserwowane przez nas osoby.